Przemysłem kawowym Etiopii kieruje Etiopian Coffe Marketing Corporation – spółka kontrolująca 90% eksportu. Kawę sprzedaje się na giełdzie. Głównymi odbiorcami są Niemcy, Stany Zjednoczone, Francja i Japonia.
Do XIX wieku w Etiopii – ojczyźnie kawy – zbierano owoce z dziko rosnących drzew; nawet obecnie większość zbiorów pochodzi jeszcze z naturalnego środowiska. Roczna produkcja wynosi ponad 2 mln worków, z czego prawie połowa zużywana jest na potrzeby własne. Oblicza się, że ogólna produkcja jest trzykrotnie wyższa, jednak brak dróg i środków transportu uniemożliwia dostawy tej, bardzo dobrej zresztą, kawy na rynek światowy.
Przemysłem kawowym Etiopii kieruje Ethiopian Coffee Marketing Corporation – spółka kontrolująca 90% eksportu. Kawę sprzedaje się na giełdzie. Głównymi odbiorcami są Niemcy, Stany Zjednoczone, Francja i Japonia. Z racji braku dostatecznej ilości kawy kolumbijskiej i pochodzących z plantacji kaw o łagodnym smaku i zapachu kawa etiopska jest bardzo poszukiwana; używa się jej do podwyższania standardów innych kaw.
Nazwa kawy – Etiopia Lekempti wzięła się od nazwy wioski w prowincji Jinuma, wokół której znajdują się skupiska dziko rosnących drzew kawowych. Kawa uprawiana jest na wysokości 1200 – 1800 m n.p.m. Ziarno jest średniej wielkości, owalnego kształtu, o zielonkawej barwie. Kawa o dymnym, winnym aromacie z elementami owocowymi i czekoladowymi. Słodko-pikantny smak zależy w znacznej mierze od tego, czy drzewa rosną na północnych, czy na południowych stokach. Jest kawą o zrównoważonym smaku oraz stosunkowo niskiej zawartości kofeiny i kwasowości.